Sprawa Steinbachowej wszystko zasłaniała. A przecież miedzy czasie inna posada rowniez podlegała dyskusji.
Niemiecko-francuski telewizyjny kanał kulturalny ARTE poinformował, że zrywa współpracę z TVP. Obecny prezes Telewizji Piotr Farfał nie podziela reprezentowanych przez nią wartości:
Musimy stwierdzić, że wartości europejskie nie są podzielane przez partię, z którą jest związany obecny Prezes TVP. Możemy nad tym jedynie ubolewać i nie widzimy, aby były spełnione warunki do kontynuowania naszej współpracy z TVP. Będziemy kontynuować rozpoczęte już projekty. Postanowiliśmy jednak, że zawiesimy nasze kontakty handlowe do momentu wyboru nowego prezesa. Oczywiście w żadnym wypadku zamrożenie naszych stosunków nie jest skierowane przeciw telewizji publicznej, polskiemu społeczeństwu ani też polskiemu rządowi. Będziemy naszą współpracę z TVP kontynuować, gdy tylko nowy prezes obejmie swoją funkcję i będzie podzielał wartości otwartej na świat społeczności europejskiej.
A prezes odpowiadał:
W zarządzie Telewizji Polskiej zasiadam od niespełna trzech lat. Wcześniej ARTE nie podnosiła problemów poruszanych w Państwa liście. Co więcej wiele projektów wspólnych między ARTE a TVP SA odbywało się przy mojej aprobacie, czemu dawałem wyraz, głosując w trakcie posiedzeń zarządu. Jednocześnie za niedopuszczalne i niemieszczące się w żadnych standardach kultury europejskiej uważam stwierdzenie użyte przez Panów w swoim liście, jakobym prezentował program jakiejkolwiek partii politycznej, będąc prezesem Telewizji Polskiej.
ARTE współpracował z TVP od roku 1993.