Oda Oda
73
BLOG

Inflacja ofiar

Oda Oda Polityka Obserwuj notkę 13

Klaus Bachmann, niemiecki dziennikarz który pracuje w Polsce i od czasu do czasu publikuje w Gazecie Wyborczej, pisał świetny artykuł o inflacji dyskryminacji i prześladowania.
Podobnie jak ja zauważył:

W życiu bym nie wpadł na to, by tłumaczyć mandat od polskiego policjanta uprzedzeniami wobec mnie jako obcokrajowca. Mam płacić, bo naruszyłem przepisy. Jestem karany za wykroczenia, a nie za pochodzenie.

To wszystko jest oczywiste, jednak ostatnie dni pokazały, że nie dla wszystkich. Bardzo małej grupie polskich rodziców, którzy przegrali sprawy o opiekę nad dziećmi przed niemieckimi sądami, udało się zaangażować w walkę MSZ i dyplomatów obu krajów, twierdząc, że niekorzystne dla nich decyzje to dyskryminacja na tle narodowościowym. Znany polityk wdał się w kłótnię w samolocie, a kiedy został ukarany, twierdził, że powodem nie było jego wykroczenie, lecz to, że jest Polakiem. Niemal równie znany publicysta twierdzi, że powodem odmowy wszczęcia jego przewodu habilitacyjnego nie jest zbyt mały dorobek naukowy, lecz jego poglądy polityczne.

Konkluzja prosta:

Dziś bohaterów już nie ma, a bycie ofiarą zapewnia sympatię opinii publicznej. Dlatego dziś mamy taką inflację ofiar. To nie znaczy, że ludzie o innym pochodzeniu i innych poglądach są dziś bardziej prześladowani niż kiedyś. To znaczy tylko, że kreowanie się na ofiarę dyskryminacji dziś zapewnia więcej poklasku niż kiedyś.

Dlatego nie ważne jest, ze pozostali polscy pasażerowie na pokładzie samolotu Lufthansy mogli bez przeszkód i rzekomej dyskryminacji dalej polecić, ba: nawet klaskali. I dlatego zapominamy czasami, ze w Niemczech istnieje tysiecy polsko-niemieckich małżeństw, w tym rowniez rozwiedzionych, którym dziwnym trafem nikt nie zabraniał mówić ze swoim potomstwem po polsku.

Oda
O mnie Oda

oda15@gazeta.pl Najlepszy blog: Die Teekanne Każdy może pisać w moim blogu. Jedynie argumenty ad personam będą osunięte. Taki argument zakłada, ze współ-dyskutantowi brakuje odpowiednia wiedza i dlatego jego wnioski są ogólnie nieważne postara się wykazać, ze wiarogodność współ-dyskutanta ma coś wspólnego z wiarogodnością używanych źródeł lub założeń postara się wykazać, ze ogólnie negatywnie przejęte właściwości współ-dyskutanta (pleć, zawód, przekonania, narodowość..) maja coś wspólnego z wiarogodnością lub prawdą jego argumentów Pewien blogowicz salonu w stosunku do mnie: Szanowna Pani Prosze nie popisywac sie swoja niewiedza i nie wpisywac sie juz w moim blogu.Moj adwokat zastanowi sie do konca tygodnia czy nie wyslac Pani do podpisu zobowiazania o zaprzestaniu szkalowania i poblikowanie umyslnie falszywych tlumaczen pod grozba kary.Takie pisemko adwokata kosztuje ok 1000 €; i przychodzi od razu z nakazem platniczym od komornika i jest dostarczane przez komornika.Troche potrwa o ile Pani nie poda od razu swojego adresu.Szukanie adresu tez bedzie wliczone w rachunek wiec moze kosztowac nawet do 2000 €;. Jezeli nie bedzie Pani chciala podpisac tego pisemka "Unterlassundsaufforderung" i zaplacic za prace adwokata to bedzie Pani miala mozliwosc odwolania sie do sadu. Ale najpierw trzeba zaplacic. Miroslaw Kraszewski Aktynologia.Nie dajmy sie OSZWABIC www.miroslawkraszewski.salon24.pl Najlepszy blog: Die Teekanne

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka